W kozielskim domu kultury odbyło się w czwartek pierwsze spotkanie dotyczące planowanej inwestycji budowy drugiego w mieście skateparku. Zadanie będzie realizowane ze środków budżetu obywatelskiego.
Inicjatorami wydarzenia byli przedstawiciele kozielskich rad osiedlowych, którzy zaproponowali wpisanie zadania do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiej, a następnie przeprowadzili skuteczną kampanię zachęcającą do głosowania na inicjatywę – budowa skateparku przy ulicy Skarbowej zyskała akceptację mieszkańców wszystkich trzech kozielskich osiedli. W budżecie miasta na realizację zadania zarezerwowano kwotę niespełna 320 tysięcy złotych. W toku dyskusji okazało się jednak, że suma ta może być zdecydowanie zbyt skromna, aby wybudować obiekt, jakiego oczekiwaliby jego przyszli użytkownicy.
Spotkanie z około 40-osobową grupą mieszkańców poprowadzili przewodniczący rady miasta Ireneusz Wiśniewski i Roman Łotarewicz z wydziału inwestycji, remontów i eksploatacji urzędu miasta.
Zebranie miało charakter roboczy. Jego celem było omówienie ramowych założeń inwestycji: m.in. lokalizacji przyszłego skateparku, urządzeń, które mają się na nim znaleźć oraz technologii, w jakiej miałyby one powstać. W praktyce nie udało się wczoraj podjąć żadnej wiążącej decyzji. Przyszli użytkownicy skateparku nakreślili swoje oczekiwania co do jego wyglądu. Jako wzorcowy przykład inwestycji podano skateplazę w Chorzowie.
Na kolejnym spotkaniu przedstawiciele urzędu zobowiązali się do przygotowania wstępnej koncepcji, która będzie zawierała możliwe lokalizacje skateparku oraz proponowane wyposażenie.
Dobre miejsce, szczególnie jeżeli chcecie żeby nie chodził tam nikt oprócz czarnuchów.
Bez obaw, to zdrowe i silne chłopaki, dadzą sobie radę z brudasami.
Sławomir naszym Jurgielem.
Rozumię że wszystkie osoby znajdujący się na zdjęciach to przyszli użytkownicy skateparku.
Heniuś, jestem z ciebie taka dumna…