Spore poruszenie wśród mieszkańców Kędzierzyna-Koźla wywołała informacja przekazana przez fundację Wiedzieć Więcej o planowanym zagospodarowaniu Paku Orderu Uśmiechu i związanych z tym wycinkach. Urząd miasta zdecydował się na reakcję. W obszernym wyjaśnieniu szczegółowo opisano, jakie dokładnie są zamierzenia.
Najpierw przed kilkoma dniami ukazała się informacja Fundacji Wiedzieć Więcej:
„1844 – tyle drzew ma zostać wyciętych w Parku Orderu Uśmiechu aby zrealizować kolejną wizję ekipy drwali w KĘDZIERZYN-KOŹLE Miasto możliwości. Inwestycja w założeniach ma na celu między innymi zwiększenie bioróżnorodności na terenie miasta oraz przeciwdziałanie powstawaniu wysp ciepła wywołanych… betonowaniem przestrzeni i wycinkami. Założenie przebudowy miejskich zieleńców powstało w 2017 roku. Koncepcja zagospodarowania parku, którą urząd ukrywał przed mieszkańcami od kilku dobrych lat w 2019 roku. Natomiast dwa miesiące zajęło rzecznikowi udostępnienie na odnośnika do strony internetowej z dokumentacją. Teraz już wiemy dlaczego”.
Dzisiaj do sprawy odniosła się prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska:
„Z przykrością zauważyłam, że na profilu w mediach społecznościowych jednej z fundacji z Kędzierzyna-Koźla znalazł się wpis dotyczący przyszłości Parku Orderu Uśmiechu. Autor posta postanowił użyć jedynie tych informacji, które pasowały pod założoną tezę, pomijając wszystkie inne dane. A jak wygląda pełny obraz sytuacji? Można tego się dowiedzieć z treści e-maila, którego otrzymałam od naszego pracownika z Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa. Zachęcam do lektury” – napisała Sabina Nowosielska.
Poniżej zamieszczamy całą treść opublikowanego stanowiska:
„Jak wywołać hejt i wprowadzić społeczeństwo w błąd, wystarczy negatywnie nastawiona osoba, nierzetelnie przekazująca niepełne dane. Z takim klasycznym przypadkiem mamy do czynienia od kiedy Fundacja Wiedzieć Więcej prowadzona przez prezesa Kamila Nowaka, żaglując suchymi liczbami zamieściła na swoim Facebook’owym profilu apokaliptyczną wizję przyszłości Parku Orderu Uśmiechu. Z całej dokumentacji, będącej wstępnym dokumentem, dla prowadzonych działań mających za zadanie zidentyfikowanie i określenie niezbędnych prac, mających zachować park otwartym dla społeczeństwa, prezes fundacji wyciągną jedną, należy podkreślić szacunkową liczbę i dorobił własną otoczkę. W poście pominięto m.in. takie informacje jak:
– szacunkowa ilość drzew w parku – 23 040 egzemplarzy;
– wycinka drzew w złym stanie zdrowotnym/ kolidujących z innymi dorodnymi okazami drzew
– także to, że zgodnie z koncepcją „ostateczna lokalizacja, kształt i przebieg łąki, ścieżek i innych elementów będą wynikały z wytycznych i wniosków z inwentaryzacji dendrologicznej – powinny zostać zlokalizowane w miejscach koncentracji wycinek drzew”, czyli odwrotnie aniżeli twierdzenia autora postu.
Pominięto również takie ważne dane jak:
– geneza parku – „Teren Parku jest lasem iglastym (przeważająca sosna pospolita Pinus Silvestris) stopniowo przekształcającym się w las liściasty (występują brzoza pospolita Betula verrucosa, dąb czerwony Quercus Robur, dąb szypułkowy Quercus Sesilis). Z krzewów występuje m.in. bez czarny i koralowy. Inwentaryzacja drzewostanu z 1980 r wskazuje wiek sosen na 35-40 lat, zatem najstarsze okazy mają obecnie 75-80 lat. Opracowanie to zalecało wymianę drzew iglastych na liściaste. Stan drzewostanu miejscami jest zły, widoczna duża ilość suszu. Dotyczy to szczególnie brzóz. Ze względu na obniżony poziom wód gruntowych, kondycja sosen także pogarsza się. Pierwotne zagęszczenie drzew (rozstaw sadzonek 1 m x 1,5 m) obecnie jest niekorzystne dla ich rozwoju, powoduje deformację sylwetki, pośrednio wpływa na ich zły stan i konieczność wycinek. Park wymaga kompleksowej gospodarki drzewostanem.”;
– zidentyfikowane w czasie tworzenia koncepcji problemy przyrodnicze:
• Obniżający się poziom wód gruntowych wpływający negatywnie na kondycję drzewostanu.
• Recesja terenów zieleni – liczne zniszczenia spowodowane przez wydeptane dzikie ścieżki i skróty.
• Brak zieleni urządzonej (zieleń ruderalna).
• Duże zagęszczenie dorosłych drzew powodujące deformację ich sylwetek.
• Dorosłe drzewa w zróżnicowanym stanie, część wymaga zabiegów pielęgnacyjnych (w celu zapewnienia bezpieczeństwa) lub wycinki (ze względu na zły stan zdrowotny, susz, kolizje z innymi dorodnymi okazami drzew). Tylko część okazów w dobrym stanie, niewystarczający udział przedstawicieli pożądanych gatunków rodzimych.
• Zbyt duże zagęszczenie drzew uniemożliwiające prawidłowy rozwój poszczególnych drzew – okazów.
• Brak zieleni średniej, szczególnie istotnej przyrodniczo.
• Brak budek dla ptaków, małych ssaków, pożytecznych owadów.
• Ubogi skład gatunkowy, braki w gatunkach miododajnych, gatunki obcego pochodzenia, inwazyjne.
• Brak warunków do żerowania dla pożytecznych owadów, w tym trzmieli, pszczół, motyli – gatunków cennych i pożytecznych.”
Jak widać powyżej, podanie pełnych danych, na których społeczeństwo winno kreować swój osąd wymaga odrobiny więcej czasu i uwagi aniżeli wrzucenie jednej liczby i sklecenie kilku oderwanych od rzeczywistości zdań.
Podsumowując mamy dwie wizje parku, jedną Fundacji Wiedzieć Więcej polegającą na zamknięciu parku dla mieszkańców, poza istniejącymi ścieżkami i stworzeniu z terenu zadrzewionego swoistego rezerwatu oraz wizję udostępnienia mieszkańcom miasta większej i bezpiecznej powierzchni publicznych terenów zieleni”.
ZŁODZIEJE !
Przez poprzednie lata wycinki były mało zauważalne. Rżnięcie na potęgę zaczęło się (o dziwo) w czasie gdy lawinowo wzrosły ceny drewna (pandemia) na świecie. Znakomity czas aby zarobić. Jakoś wcześniej nie przejmowano się starzeniem drzewostanu, bioróżnorodnością itp. Przestańcie leśnicy mydlić oczy mieszkańcom. Lasy Państwowe to firma, nawiasem mówiąc, dobrze prosperująca. Teraz chyba będzie jeszcze lepiej. Tylko dziwnym trafem nikt nie przejmuje się stanem środowiska, w którym przychodzi nam żyć. Przecież te sadzonki, nawet gdyby zostały posadzone nie wyrosną w ciągu roku. Nie można było zaplanować tych wycinek (myślę o tych wszystkich wycinkach wokół KK) na paręnaście lat? Chyba nie, bo nie wiadomo jak długo jeszcze będzie trwała ta koniunktura na rynku. Kasa, kasa, kasa $$$$
Nie wierzę w ani jedne słowo S.Nowosielskiej.
Miasto już jest przetrzebione z drzew,gołe place,beton,asfalt.
Latem na mieście jest jak w piekarniku.
Posadzono jakieś rachityczne krzewy i kwiatki.
Leśne tereny wokół miasta są karczowane,coraz więcej pustych przestrzeni.Na co są przygotowywane,pod prywatną zabudowę?
Np.las przy drodze do Cisowej,albo do Azot.
Slepi nie jesteśmy,widać jak na dłoni że ubywa terenów zielonych.
Ten park ma swe lata świetności dawno za sobą. On kwitł i tętnił prawdziwym życiem z początkiem lat 90’tych. Był regularnie nawożony i podnoszono ciągle poziom wód gruntowych. Codziennie był zasilany ciepłymi filtratami nerek. Całodzienne regularne nawadnianie kropelkowe bogatymi nawozami pełnymi mikroelementów i minerałów pozwalały bujnie rozwijać się temu biotopowi.
Cóż, ekipa „strażników przyrody”przeniosła się w głębsze mniej dostępne tereny leśne na rzecz rozwrzeszczanych dzieci, które tupotem małych nóżek przegoniły ptaszki i trzmiele, wydeptując miododajną zieleń ruderalną.
lecz sie grafomanie
I przez przypadek wytniemy 23 039 drzew…. Us…. Przepraszamy, nie mamy waszych drzew i co nam zrobicie?
Masakra co oni wyprawiają z tymi drzewami. Po co? Komu drzewa w parku przeszkadzają niech idzie pobiegać po parkingu pod jednym z naszych wspaniałych sklepów.
Tłumaczenie prezyDentki jak dziecka z przedszkola. Amatorszczyzna.
Wytną wszystkie drzewa i powiedzą zdaje wam się. Typowe Radio Erewań.
Kędzierzyn-Koźle Park Orderu Uśmiechu: powierzchnia ok. 13 ha – 23 tys. drzew;
Nowy Jork Central Park: powierzchnia ok. 341 ha – 26 tys. drzew.
Pytanie do malkontentów, który w swoim ogrodzie, ogródku lub działce ma regularny las? Dwa drzewa w dodatku karłowe na krzyż w większości to maks. W świecie w Parku to można rozłożyć koce, zażyć sportu na polanach wśród drzew, a w grajdołkowie wszędzie cień, trawniki obsrane przez psy, bo to fafiki wyprowadzają na spacer swoich właścicieli, ciągłe narzekanie.
Przecież ten park powstał prawie 200lat temu i porównywanie do naszego jest śmieszne!
Zlokalizowany jest w innej kulturze i obyczajowości. Takie porównanie to gwałt na inteligencji człowieka, to tak jakby TVP nazwać uczciwą telewizją.
I zrobią takie coś jak koło okka gdzie stoi woda na ścieżkach. To ile drzew chcą wyciąć bo w komunikacie o hejcie brakło tej informacji, czyli już tam nie będzie zapachu sosen? zajmijcie się lepiej dziurawymi drogami!
Przykre to, ale takiej wycinki drzew w mieście jak ostatnimi czasy nie było bardzo dawno temu. Wycina się na potęgę drzewa i krzewy na wszystkich osiedlach. Wszędzie króluje beton. Mini parki między blokami polegają na wycinaniu starych drzew i postawieniu miejsc parkingowych na kilka aut. Miasto zostało pozbawione zieleni i uroku, które miało lata temu wstecz. Piękne , polskie drzewa zastąpiono drzewkami obcego pochodzenia. Najbardziej mnie wkurza, jak przycina się na osiedlach drzewa w porze kwitnienia z gniazdami w gałęziach. Nasze miasto nie jest miastem przyszłości, ono stanie się miastem zapomnianym i omijanym.
babciu emerytko. Wiesz jak to jest, kasy byś chciała od naszego zbawiciela? Chciała byś. Powiem więcej, chcesz tej kasy. A kasy nie ma. Nie ma nawet kasy na obronność kraju. Kasa została wydana i rozdana. Nie obraź się babciu, ale na Ciebie również została wydana. No więc pokrótce, żeby trochę kasy uszparować trzeba drzewa charatać bo są w cenie. Trzeba też jednocześnie wmawiać nam że to dla dobra lasu i naszego zdrowia, bo drzewa są chore. Jeśli nawet nie teraz, to za chwilę, za moment będą chore, wiec trzeba je wyciąć.
Park powinien być parkiem a w nim również drzewostan a nie wychodkiem dla pupili.Drzewa powinny być regularnie kontrolowane i po wycince posadzone nowe stopniowo to są również nasze płuca i nie tylko liściaste.Jeżeli chodzi o ścieżki to są już wytyczone i więcej nie potrzeba.Kwartał z zalesieniem nowymi sadzonkami powinien być ogrodzony do momentu wyrośnięcia nowych drzewek ążeby nie został zadeptany przez tych co im mało ścieżek.Betonów już mamy dość. Taka mała sugestia.
kompleksową gospodarkę drzewostanem wykonano w Azotach i teraz z drogi widać całe osiedle.
Dokładnie,golą do ziemi lasy przy drodze do Azot i Cisowej,tyle że obok Cisowej w głębi lasu tak że nie widać.
Nowosielska Sabino wyjdź z gabinetu i zobacz co się dzieje wokół a póżniej publikuj.
Ludzie związani z leśnictwem oczy ci mydlą a ty łykasz to bez refleksji.