Fragment ulicy Miłej w centrum zamknięty dla ruchu. Doszło do awarii sieci gazowej

4

W związku z awarią gazociągu przebiegającego przez centrum Kędzierzyna fragment ul. Miłej został zamknięty. Nieprzejezdny dla samochodów jest niewielki odcinek pomiędzy ul. Piękną i ul. Parkową.

Służby informują, że dojazd do znajdującego się tam marketu i Domu Kultury „Chemik” możliwy jest jedynie od strony Ronda Konstantego Chmielewskiego. Z kolei dojazd mieszkańców osiedla domków jednorodzinnych możliwy jest od ul. Grunwaldzkiej.

Prace przy usunięciu usterki mają potrwać do weekendu. Gazownicy przekazują, że ul. Miła normalnie przejezdna powinna być od soboty. Służby deklarują jednak, że zrobią wszystko, co w ich mocy, aby jak najszybciej zniwelować utrudnienia.

4 KOMENTARZE

  1. Już w sobotę był mały wykop,po 15 koparka stała a Pan obsługujący koparkę prowadził miłą rozmowę z kilkoma kolegami i zaśmiewali się z długiej kolejki aut czekających na przejazd,na zwróconą moją uwagę że może by zasypali ten mały wykop odpowiedział pan operator koparki abym się od……lił,takie była reakcja na moją uwagę,a kolejka aut się wydłużała sięgała ronda!

  2. Już tydzień trwa wykop ,zamknęli prz jazd dzisiaj bo pewnie coś uszkodzili,z pięknej wyjechać to w godzinach większego ruchu był niemały wyczyn ,to cud że do dzisiaj nie było tam wypadku ,powinno być kierowanie ruchem zorganizowane – teraz jak.juz zamknęli drogę to oczywiście już niepotrzebne ,poza tym organizacja pracy typowo polska – dwóch robi ,dwunastu patrzy ,droga rowerowa i chodnik zajęte przez busy z gazowni -kilka metrów dalej jest zatoczka -parking,parking pod biedronka albo można było stanąć na pięknej zamiast na całym chodniku/ścieżce rowerowej,jakby to robiła prywatną firma to już by było po temacie

  3. Początek weekendu, godzina coś ok. 17:20 – 17:30. Jadę obok Oś. Piastów w kierunku Pogorzelca. 100 m od skrzyżowania z Miłą widzę „korek” przed skrzyżowaniem na obwodnicę, więc zjeżdżam w Miłą. I tu rozczarowanie: droga zablokowana! Sytuacja jak na powyższym zdjęciu. Udało mi się wycofać i zjechać w Pierwszego Maja i Damrota… Bałam się, że na rondzie „koło Dworca” znów wjadę w korek, ale udało mi się! Z daleka było widać „korek” samochodów między skrzyżowaniami na światłach, a ja bez problemów zjechałam pod wiadukt…
    Tak się czasami zastanawiam, jaki to nieudacznik z brakiem wyobraźni i odrobiny dobrej woli zarządza w tym miasteczku ruchem drogowym??!

Skomentuj

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj