Kierowcy mieszkający w rejonie ulicy Wojska Polskiego z pewnością się nie ucieszą. Dotykający ich problem braku miejsc parkingowych jeszcze bardziej się nasili. Duży plac przy supermarkecie Netto wkrótce będzie zarezerwowany tylko dla klientów sklepu.
W tej części Kędzierzyna-Koźla znajduje się wiele bloków, w tym budynki dziesięciopiętrowe z ponad setką mieszkań każdy. Gdy budowano je w drugiej połowie XX wieku, nikt nie przewidywał, że niemal na każde z nich będzie potrzebne miejsce parkingowe. Wieczorami znalezienie wolnej przestrzeni na pozostawienie samochodu graniczy z cudem. Dlatego wielu kierowców decyduje się parkowanie pod Netto. Wkrótce będzie to mocno utrudnione.
Coraz więcej sklepów zlokalizowanych na osiedlach wprowadza rozwiązania ograniczające parkowanie na należących do nich placach. Jak niedawno informowaliśmy, parkometry pojawiły już przy Lidlu na Pogorzelcu. To wyjście naprzeciw klientom, którzy skarzą się, że przyjeżdżając na zakupy coraz trudniej znaleźć im wolne miejsce. Faktem jest, że okoliczni mieszkańcy korzystający z przymarketowych parkingów nierzadko przez wiele dni nie ruszają swoich samochodów, mocno ograniczając dostępną przestrzeń. Pojawiają się też auta na sprzedaż z kartkami na szybach pozostawione przez handlarzy.
W ostatnich dniach na supermarkecie Netto zamieszczono informację z zapowiedzią wprowadzenia ograniczeń na parkingu. Dla klientów pozostanie on całkowicie bezpłatny przez godzinę. Każdy kierowca będzie zobowiązany do pobrania biletu parkingowego. Ci, którzy się nie dostosują, będą musieli liczyć się z opłatą karną.
W godzinach pracy marketu, ok. niech będzie to parking płatny. Ale w czasie gdy Netto jest zamknięte, niech będzie to nadal parking ogólnodostępny! W ten sposób i wilk będzie syty i owca cała (klienci, którzy chcą zrobić zakupy, bez problemu zaparkują swoje autko, natomiast Ci którzy chcą zaparkować na noc lub dzień wolny (a miejsc parkingowych w pobliżu jest jak na lekarstwo, co dobrze zostało ujęte w artykule!) niech mają możliwość pozostawienia tam na ten czas swojego pojazdu).
A po nocnym, czy świątecznym postoju za frico, Ty, K2, będziesz wyganiał tych parkujących razem z ich samochodami, ponieważ sklep rozpoczął sprzedaż. Prawda K2?
Po nocnym, czy świątecznym postoju (jak piszesz: za frico), zwolnienie tych miejsc będzie jak najbardziej w interesie osób które je zajmowały. Wyganiać ich będzie perspektywa uiszczenia wysokiej opłaty dodatkowej.
Czy ty przeczytałeś dokładnie swój tekst? To jest tak jak z klatkami schodowymi. Zaczęli menele się schodzić, to ludzie założyli domofon i zamknęli dom. A ty chcesz, żeby właściciel placu, którym nie jest miasto, zezwalał na parkowanie na swojej posesji? To sprawa właściciela nieruchomości jak chce nią dysponować. Komuna z pisowskich umysłach trwa nadal. Napisz, że te miejsca parkingowe po prostu się mieszkańcom należą.
Jest tak jak piszesz, to właściciel nieruchomości decyduje jak będzie nią dysponować. My możemy jednie podpowiadać mu określone rozwiązania (z których może, acz nie musi skorzystać). Np. może, lecz nie musi zrobić dobry gest w stronę mieszkańców, zezwalając na parkowanie poza godzinami pracy marketu.
Tak robił i jak widać nie sprawdziło się.
Ależ zezwolenie na parkowanie poza godzinami pracy marketu sprawdzało się dotąd znakomicie (samochody parkujące w nocy, czy święta nikomu tam nie wadziły). Inna sprawa z parkowaniem w godzinach pracy (Netto, czy też Jysk), tutaj zgoda, darmowe parkowanie się nie sprawdziło. I dlatego dobrze by było, gdyby właśnie tylko w tych godzinach obowiązywała zasada płatnego parkingu.
Możesz sobie darować te brednie o politycznym zabarwieniu. Miasto tworzą mieszkańcy a nie markety. Wydaje się, że w naszym mieście o mieszkańcach myśli się na samym końcu. Nie trzeba być futurystą na miarę Majakowskiego, żeby przewidzieć konieczność budowy infrastruktury dla mieszkańców i nie myślę o latrynach na obrzeżach lasów.
Jeszcze trochę i z tego miasta zwieją wszyscy a markety zostaną ze swoimi pustymi parkingami.
Tylko gdzie ci mieszkańcy mają parkować? Najpierw stawia się między blokami duże markety z parkingami, a później zakazuje się tam stawania mieszkańcom.
Należy współczuć mieszkańcom niewystarczającej ilości miejsc parkingowych, ale dlaczego mają stawiać samochody na prywatnym parkingu za darmo?
I co płaczki wylewające morze łez nad decyzją Lidla? Niektórzy nawet odgrażali się, ze do niemieckiego marketu nie pojadą.Sieroty. Pisałem, że inne sklepy pójdą w slady. I tak się stało. Chcielibyśta Sebiki wszyćko darmo, A na dodatek jeszcze pińsetkę od łaskawcy z Warsiawy.
Przestań się onanizowac bo oślepniesz
A to chyba powinno być pod artykułem o przeniesieniu kliniki Nova.
@? Dużo nie napisałeś. Kłopoty ze wzrokiem się zaczynają?
Marne zarobki w polsce to trzeba wypieprzać nie mam co płacić i siedzieć tu
Po Lidlu na ul. Kozielskiej kolejny sklep skreślam.
To ich problem.
Wkrótce będziesz chodzić głodna. Chyba że coś świniowatego chodujesz w łazience.
Ooo A poprawnie to napisałaś?
Alina nie rób nam tego. Kup przynajmniej makrelę wędzoną pod koniec miesiąca.
Ale ja właścicieli tych sklepów nie krytykuję. Mają prawo tak czynić.
Po prostu nie będę wykonywała kolejnych, durnych, czynności typu bilet parkingowy. Już dyscyplinowani jesteśmy monetą w koszyku.
A przecież w TESCO tego nie robią i ludzie kulturalnie odprowadzają koszyki.
Trzeba mieć trochę wiary w kulturę ludzi.
Każdy zrobi jak uważa. Ja tak jak powiedziałam wyżej.
I kto mi zabroni?
Tak jak w Holandii jest to że trzeba pobrać bilet ale nikt tego nie robi to jest czysto teoretycznie bo się temu przyglądałem
Oj Alina Alina jedz do tego Tesco i kup coś do jedzenia bo jakaś blada jesteś.
Więc teraz po zakupy tylko z karteczką i bez dzieci :)
A najlepiej ze stoperem żeby 1h nie przekroczyć :)
Wg mnie to powinno być przynajmniej 2godziny postoju za free.
Ciekawe jak to się sprawdzi w okresie świątecznym? Gdzie przy kasie stoi się nawet do 15min.
A gdzie ty stałeś do kasy 15 minut? I w spożywczaku spędzasz 2 godz.? Chyba, że robisz sobie degustację, to OK.
Dlaczego nie ma urzadzenia do pobierania biletów na wjeździe ? Aby można było pobrać bez wysiadania ?
Lidl już olewam, dojdzie netto.
Czyli – przyjeżdżam, ide do parkomatu po bilet, zasuwam spowrotem do auta żeby zostawić bilet „za szybą” … i znów zasuwam do sklepu… ?
I wloke tego bidnego 3 latka wnuka w te i wewte, i jeszcze deszczu brakuje ?
Nie, dziękuję.
Dla mnie to możesz jeździć na zakupy do Tarnobrzegu.
Olej będzie mnie ludzi w sklepie
I drogi emerycie
Ruch Ruch jest wskazany
Podejrzewam że wjechał byś najlepiej do sklepu autem i robił zakupy przez szybę
Jakby nie było,nikomu się nie dogodzi.
To jest chore, mieszkam tam, zdarzało się parkować przy Netto bo brakuje miejsc, Spółdzielnia sprzedała ten teren i nie zostawiła nawet kawałka lokatorom, przecież już wtedy samochody tam parkowały na tym terenie. Teraz na bank będzie zapchany parking na pływalni bo problem nie zniknie tylko samochody zmienią miejsce do parkowania.
Obywatelu który mieszkasz w bloku,który należy SM „Chemik”to tam kieruj swoje żale że nie masz gdzie parkować swojego auta,to Twoja SM powinna zapewnić swoim mieszkańcom kilka miejsc parkingowych.A parking Netto jest ich własnością i mają prawo robić co zechcą!
W Polsce nie które sklepy będące właścicielami parkingów stosują takie rozwiązanie. Dwie godziny za darmo, by klienci mogli spokojnie dokonać zakupy. Po tym czasie samochód jest odholowany na koszt właściciela pojazdu przez pomoc drogową na parking strzeżony.
Marne zarobki w polsce to trzeba wynosić się nie mam co płacić nie ma co siedzieć tu !!! W Holandii też tak coś działa jak widziałem to ,ale wszyscy to olewają nie pobierają biletów to jest w teorii a praktyce jest inaczej
Do sklepu chodzi się na zakupy jak ktoś idzie tylko po to żeby poglągać od tego są muzea jakie można zrobić zakupy w ciągu jednej godz. Ja wchodzę do sklepu kupuję i wychodzę.
Decyzja Netto w sprawie parkingu słuszna. Ale powinni również zadbać o otoczenie sklepu. Jeszcze trochę, a przed wejściem do sklepu można będzie doznać odruchu wymiotnego. Bezpośrednie otoczenie obsrane przez gołębie i nikt z tym nic nie robi. Nawet ten pseudo ochroniarz, który większość czasu spędza na „dymku” na zewnątrz, miast robić to za co mu płacimy.
Parkingi parkingami ale ciekawe kiedy w końcu nie będziemy musieli łapać wirusów od zasmarkanych i kaszlących chorych kasjerek?
I to chyba we wszystkich marketach ale najczęściej w Lidlach, Kauflandzie …
Bardzo dziękuję Netto, czy inne sklepy z taką polityką. Dopóki tam zdzierają klientów na parkomacie a nie zachęcają do zakupów konkurując na cenach i jakości produktów, to niech spadają. Kolejny nic nie warty sklep trafia na listę omijanych. Wcześniej była biedronka, teraz netto, ludzie trochę godności i nie kupujcie w sklepach co patrzą jak okraść swojego klienta. Lepiej pojechać troszkę dalej do sklepu co zapewnia parking bezpłatnie, stara się aby klient miał wygodnie. A takie złodziejskie sklepy pozostawić dla Ziutków z rowerkami co szukają taniego wina i emerytów co idą na spacerek pieszo kupić jedną bułeczkę. To nie sklep dla rodzin co potrzebują normalnych zakupów i jadą tam samochodem. A marka produktów tam nie powala, więc można wybrać dyskont trochę dalej i zrobić normalnie zakupy, zaparkować na darmowym parkingu.
Ponad rok minął od wprowadzenia opłat za parking przy Lidlu i Netto a w tych sklepach nadal tłumy. I nawet nie pomogła by sczezły, klątwa, tudzież anatema niektórych pisarczyków z lutego 2020.