Jedna z większych inwestycji drogowych w Kędzierzynie-Koźlu przebiega zgodnie z planem. Do maja przyszłego roku potrwa remont ulicy Gliwickiej. Drogowcy nie przewidują opóźnień prac.
Roboty o wartości 11,2 milionów złotych obejmują odcinek drogi wojewódzkiej nr 408 przebiegający przez teren miasta. Prace trwają od czerwca, a planowane ich zakończenie to maj przyszłego roku.
Zarząd Dróg Wojewódzkich wyznaczył objazd dla samochodów ciężarowych. Ruch tranzytowy został przekierowany na obwodnicę miasta i ulicę Spacerową do Starej Kuźni.
Skontaktowaliśmy się z przedstawicielem Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu, który zlecił remont odcinka drogi. Z uzyskanych informacji wynika, że prace odbywają się zgodnie z harmonogramem i drogowcy nie przewidują żadnych opóźnień.
– Dużo będzie zależało od panującej aury. Na bieżąco nasi inżynierowie kontrolują sytuację. W tym momencie prace skupiają się w rejonie skrzyżowania ulicy Gliwickiej z ulicą Krokusów, gdzie ma powstać rondo. Obecnie trwają prace przy instalacji wodociągowej i gazowej. Media muszą zostać przeniesione, aby nasi robotnicy mogli wyznaczyć zarys ronda – mówi Arkadiusz Branicki z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu.
– Na pierwszym, kilkusetmetrowym fragmencie drogi, widzimy znaczący postęp prac. Zostały wyznaczone obrzeża i utworzone warstwy wiążące. Z uzyskanych informacji wynika, że drogowcy robią wszystko, aby do końca bieżącego roku na całym, remontowanym odcinku drogi, pojawiła się warstwa wiążąca. Gdy to osiągniemy, pozostają prace wykończeniowe i wylanie ostatniej, ścieralnej warstwy asfaltu – dodaje Arkadiusz Branicki.
Jak inżynier mówi o rondzie na skrzyżowaniu Krokusów i Gliwickiej, to ja już nie mam żadnych pytań ani obaw o terminy.
A ja naiwny myślałem, że niedługo ten parusetmetrowy odcinek drogi po pięciu miesiącach robót, będzie otwarty. Okazuje się że na ten remont potrzeba roku czasu. Może trzeba było zatrudnić jakąś profesjonalną firmę, która by to już dawno ogarnęła.Nawet na tych zdjęciach widać jedną samotną koparkę i jedną ciężarówkę, po za tym pusto, a kto tym wszystkim kierowcom zwróci za stracony czas na objazdy i pieniądze za coraz droższe paliwo?
Panie drogi Michale Natyno. Asfalt się rozkłada, a nie wylewa. Wylać to Pan może bobofruta na spodnie.
Ale Michał chodzi w krótkich spodenkach, więc to zły przykład. Na krótkie trudno wylać bobofruta.
Że co? Wy chyba jaja sobie robicie? Kto był i oglądał ten widzi co po 5 miesiącach jest zrobione. Tak zaplanowanej i nieudolnie prowadzonej inwestycji moje oczy jeszcze w Polsce nie widziały, strategiczny przejazd dla uwolnienia ruchu w mieście po 5 miesiącach wygląda jak droga na poligonie i wy śmiecie twierdzić że taki był plan? To katastrofa i kpina z mieszkańców.
Patrząc na zdjęcie wywrotki pomiędzy dwoma krawężnikami zastanawiam się czy inżynierowie z UM znów sprezentują nam drogę na której ciężarówki będą się stukać lusterkami jak na moście….
Wojewódzki Zarząd Dróg w Opolu jest odpowiedzialny za tak świetnie prowadzona inwestycje
Czas pomyśleć jak zmienić „rondo z krzyżem” !
Może warto przed wyborami wywalczyć coś w PiS, na wszystko się zgodzą.
Do księgi rekordów wpisać,to w Afryce szybciej robią .