Jak przekazują kędzierzyńsko-kozielskie służby, droga krajowa nr 38 na odcinku Pawłowiczki-Głubczyce jest już przejezdna w obu kierunkach.
Blisko dobę trwała walka służb z żywiołem. Do działań zaangażowano pługi, straż pożarną i policję. Już wczoraj w godzinach popołudniowych zamiecie śnieżne spowodowały zasypanie dróg i znajdujących się na nich pojazdów.
Przez całą noc występowały ogromne problemy na drodze krajowej nr 38 między Kędzierzynem-Koźlem a Głubczycami oraz drodze krajowej nr 45 w pobliżu miejscowości Polska Cerekiew. W Pawłowiczkach wczoraj wieczorem strażacy ustawili specjalny namiot, w którym schronienie mogli znaleźć kierowcy. Dla tych, którzy zostali w autach pomoc dowożona była do pojazdu.
Meteorolodzy teraz przewidują roztopy, którym mogą towarzyszyć silne podmuchy wiatru. Prognozuje się wzrost temperatury powietrza powodujący odwilż i topnienie pokrywy śnieżnej. Temperatura minimalna od 0°C do 3°C. Temperatura maksymalna od 4°C do 7°C, lokalnie do 9°C. Wiatr o średniej prędkości od 15 km/h do 30 km/h, od czwartku od 30 km/h do 45 km/h w porywach do 60 km/h, w piątek w porywach do 70 km/h, przeważnie południowo-zachodni. Ostrzeżenie obowiązuje do piątku do godziny 19.
Cóż ustawienie siatek wzdłuż tych newralgicznych odcinków dróg to są spore koszty. Akcja odśnieżająco-ratunkowa to koszty podzielone na co najmniej na trzy instytucje. Czyli spora oszczędność. A przy okazji to i integracja była i sprawdzenie służb kryzysowych, bo pewnie pierwsi łapali za łopaty. Można powiedzieć wszystko się sprawdziło i działa. Brawo, bezpieczeństwo najważniejsze.
Prawda
Spore koszty to Polska wydała na twoją edukację, i jak widać ten wydatek był nie trafiony.
Siatek brak i zawiewa, słów brak, dno.
Przez 50 lat drogowcy wiedzieli gdzie jest potrzeba ustawiania siatek i to działało, nagle mądre głowy uznały że skoro jest ocieplenie klimatu to i zimy nie będzie. Niech się nie chwalą że udrożnili drogi bo jak by nie ocieplenie które spowodowało że śnieg stał się mokry i ciężki dalej by walczyli jak z wiatrakami. Pewne rzeczy które funkcjonowały i były sprawdzone powinny być niezmienione a osoby które uważają się za najmądrzejsze powinny być pociągnięte do odpowiedzialności. W końcu nie mieszkamy w górach gdzie robi się kontrolowane eksplozje lawin aby ułatwić życie mieszkańcom.