We wtorek po godz. 10 doszło do potrącenia rowerzysty na ulicy Łukasiewicza w Koźlu.
Na miejscu są policjanci. Rowerzysta został potrącony przez samochód dostawczy. Na szczęście mężczyzna najprawdopodobniej nie odniósł poważnych obrażeń. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
No i wreszcie jakiś rowerzysta, potrącił samochód dostawczy. prowadzony przez niejakiego Łukasiewicza…
Miła odmiana zdarzeń.
To Ja zostałem potrącony!!!! Jechałem prawidłowo od strony Lidla. Przy samym krawężniku. Ta ciężarówka że złomowiska w rogach wyjeżdżała z ulicy tam gdzie elektrownia.
Zrównał się ze mną. Obróciłem się i pokazałem mu palcem żeby puknął się w głowę. Wtedy kierowca skręcił w moją stronę , taranując mnie przednim bokiem auta. Spadlem z roweru obijając się dosyć mocno..widziałem tylko jak rower jest miażdżony w jego tylnych kołach. Mógł mnie zabić. Proszę oszczędzić sobie tych żałosnych komentarzy bo tak naprawdę każdy mógł być wtedy na moim miejscu…..
I to jest ten błąd. PALEC! Wskazujący drogę szybką na kuźniczki lub ortopedie. Trzeba było jechać dalej przy krawężniku a nie wyciągać broń paluchwą. Serio mówiąc jazda loverkiem po mieście benzenu złośliwców i możliwości to SPORT EXTREMALNY. Promowany przez słuszną wladzę ludu miejscowego. Scieżki loverowe..konczace się pod kołami…psia wladzy kentaky srodkowo paluchowa nać