Mieszkańcy otrzymują SMS-a ze skierowaniem na wymaz, jadą na umówioną godzinę, a na miejscu okazuje się, że punkt jest nieczynny. W ostatnim czasie z taką sytuacją spotkało się wiele osób. NFZ wyznacza terminy, a szpitalowi brak możliwości przerobowych, aby je realizować.
Pan Piotr to mieszkaniec naszego miasta, którego córka jest od kliku dni na kwarantannie. Dziecko poczuło się gorzej i zostało skierowane przez lekarza pierwszego kontaktu na wymaz. Pan Piotr otrzymał SMS-a z zaplanowanym terminem badania. Kiedy przyjechał do szpitala na umówioną godzinę, okazało się, że punkt wymazowy jest już nieczynny.
– Dostałem z systemu SMS-a z informacją o miejscu i terminie wymazu. Więc postąpiłem zgodnie z instrukcją, przeczytałem, jadę… a tam zamknięte. Pan z ochrony informuje mnie, że jest otwarte tylko od 8 do 12. Ludzie dziesiątkami się odbijają od zamkniętych drzwi. Zadzwoniłem pod wskazany numer i okazuje się, że nie wiedzą dlaczego tak jest, nie ma żadnych zapisów, godzin i ustaleń. Pani w laboratorium – bo tam zadzwoniłem, to numer z linku, mówi, że tak pracują i koniec. Wiedziała o nieprawidłowości – opowiada w mailu do redakcji pan Piotr.
W efekcie złego funkcjonowania systemu informowania pacjentów o terminie wymazu, przed punktami tworzą się kolejki. Otrzymaliśmy wiele sygnałów w tej sprawie.
– Muszę odstać swoje w kolejce nie dlatego, aby siebie przetestować, ale mojego 18-miesięcznego synka. Pół biedy, że ja siedzę w samochodzie, gdzie jest ciepło, ale osoby, które przyszły piechotą, nie mają łatwo, stoją na dworze przy temperaturze bliskiej zera. Kolejka jest długa, bo otacza cały szpital i nie wiem, czy już nie zaczyna się przed wjazdem. Myślę, że dodatkowo dojazd karetek do SOR jest utrudniony. Ogólnie zero organizacji. Myślę, że to nie tylko moje zdanie, ale także tych wszystkich ludzi, którzy również tam stoją. Czas oczekiwania w moim przypadku to już godzina, a jest jeszcze sporo samochodów – piszę do redakcji czytelnik.
– Dziś byłam z dziećmi na testach w Koźlu, gdzie czekaliśmy godzinę w kolejce, a nadmienię, że byliśmy przed godziną 8. Kolejka już na 20-30 aut, druga kolejka oczekujących na zewnątrz. To jest skandal, żeby w dobie takiej wielkiej epidemii wskazać jeden punkt wymazowy, gdzie cały Kędzierzyn-Koźle oraz okoliczne wioski jadą na wymazy z małymi dziećmi, osobami starszymi i to na czczo, bez jedzenia. Jednocześnie punkt drive-thru na Azotach zamknięty! Kto podejmuje takie decyzje, przecież ten punkt dla mieszkańców Kędzierzyna był naprawdę dobrym pomysłem, było szybko, sprawnie, a teraz, no niestety, tragedia – opowiada pani Justyna.
Jarosław Kończyło, dyrektor SP ZOZ w Kędzierzynie-Koźlu, rozkłada ręce. Wymagania, które są stawiane przed szpitalem, według niego są nie do zrealizowania.
– Narodowy Fundusz Zdrowia oczekuje od nas, że będziemy zmniejszali ceny badań i koszty funkcjonowania, nie skracając czasu działania punktów wymazowych. Nasi ludzie nie są już w stanie dłużej pracować nadgodzinowo, nie mamy pracowników do tego, aby obstawiać punkty wymazowe. Jesteśmy szpitalem, który wziął naprawdę dużo na siebie, żaden szpital nie realizuje już badań 40 plus, szczepień, a punkty wymazowe mamy czynne najdłużej – mówi Jarosław Kończyło.
Chorzy ludzie mają stać na zimnie po kilka godzin, co wy robicie, chcecie ich wykończyć? !!!
Taki jest plan tego rządu, w każdej dziedzinie nad wykańczają i niszczą ten kraj w imię utrzymanie się przy korycie.
Tekturowe panistfo pis…
Czy to jest ten polski ład ?
„Ja tu widzę niezły burdel”
Tak trudno stworzyć punkty wymazowe w paru miejscach. Chociażby w POZ-tach. Ale nie, od początku pandemii lekarze rodzinni zamiast być bliżej pacjenta, zamknęli się przed nimi
Spokojnie, jak wam covid zajmie na mrozie 80% płuc to was potem za 80tys doktor minister Mejza wyleczy, pozdrawiam wszystkich wyborców PiS…
Tomu – a co zrobiłaby PO? Gdyby wszystko poszło po myśli byłej POseł Sawickiej, służba zdrowia byłaby całkowicie skomercjalizowana i sprywatyzowana! O tym wielu marzyło! W publicznych ośrodkach przyjąć 5 pacjentów na godz., a prywatnie 10 na godzinę i nawet do północy! Najwięcej zamieszania robią medycy sprzyjający totalsom!!! Im gorzej, tym lepiej – jeszcze tylko zaalarmować €posła Estebana Ponsa!
Kto jeszcze wierzy w pandemie? Przeciez pieniadze wydane na testy, maski, preparady udajace szczepionki( mialy byc panaceum na pandemie a sa jednym wielkim oszustwem i wyludzaniem pieniedzy od panstw), to sa pieniadze, ktore obficie zasilily konta Pfajzera i producentow pandemicznych gadzetow. Ludzi sie straszy z telewizji i zawyza sie liczbe covidowych zgonow, pracownicy ochrony zdrowia nie zapewniaja leczenia pozostalych chorob a skladki, ktore placimy na fundusz zdrowia rozplywaja sie niewiadomo gdzie. Skladka zdrowotna powinna byc w kieszeni obywatela wtedy w razzie pilnej koniecznosci poszedl by sobie do lekarza prywatnie a nie umieral pod szpitalem, czy nawet w szpitalu bo tam za malo personelu .
Idź bez maski na wolontariat sprzątać oddział covidowy, brakuje rąk do pracy
Poco się testujecie? A może te testy są z, wirusem? Przecież skąd wy wiecie co rąbią z tymi testami przed i po pobraniu??? Wykaże wam covid i co? Kwarantanna i zero leczenia. Ludzie idźcie się puknąć w łeb.
Miejscowy ma obawy przed szczepieniem bo myśli, że po szczepieniu zmniejszy mu się penis o 4cm!
i nic nie zostanie
Wytłumacz w jakim celu idą rodzice z dzieckiem 18 to miesięcznym na wymaz??? Przecież to debile nie rodzice, i nawet jak test wykaże pozytyw to co? W domu siedzieć? 10 dni. A może tak wygodniej bo do roboty się chodzić nie chce? No pewnie tak, przecież teraz z byle katarkiem dzbany lecą się testować i potem udają że są chorzy i po kwarantannie od lekarza dostają od ręki dea tygodnie l4. W moim środowisku robią tak prawie wszyscy więc skończcie pieprzyć że ludzie idą się testować bo chcą się leczyć!Siedzą potem w domu i mają głęboko w D… że ich koledzy w pracy zapie…. ją za trzech(i też mają katarek)
Brawo!!! A jeszcze tydzień temu chwalenie się jak to dobrze funkcjonuje szpital, a tu bum, wszystko się posypało i wyszło jaki jest burdel gdy do pracy przyjmuje się osoby bez wykształcenia i chęci pracy w ciężkiej, wymagającej empatii oraz zaangażowania służbie dla społeczeństwa.
Przestańcie się wymądrzac w komentarzach i zobaczcie, w jakim państwo jest stanie, nie stać nas na służbę zdrowia sprawnie działającą, a wywalane są miliony na bzdury! A ci co piszą, że covida nie ma, są naprawdę nienormalni, niech się przejdą zobaczą chorych i pogrzeby i te kolejki pod punktem wymazowym na mrozie! Czemu w 21 wieku nie możemy się ogarnąć?!
kolejki na mrozie, lekarz nie przyjmie pacjenta bo może być chory, inflacja zaraz będzie 10%, inwigilacja ludzi „bez trybu”, pałowanie kobiet na ulicy przez milicję, dwa alternatywne systemy podatkowe, jak jest 200 zachorowań w kraju to zakaz wejścia do lasu, jak jest 50 tys zachorowań wszyscy mogą chodzić gdzie chcą…. ogarnijcie się jak będą wybory to może ten PISowski cyrk się skończy….