Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 15:01
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Co trzeba wiedzieć przed aplikowaniem o dotację unijną?

Co trzeba wiedzieć przed aplikowaniem o dotację unijną?
Rozpoczęcie działalności gospodarczej wymaga nie tylko ogromnej motywacji, ale przede wszystkim posiadania kapitału początkowego. Bez pieniędzy nie da się bowiem zakupić niezbędnych sprzętów i materiałów, zbudować hali produkcyjnej ani przeprowadzić skutecznej kampanii marketingowej. W zgromadzeniu odpowiednich środków finansowych z pewnością pomoże dotacja unijna.

Ogromna szansa dla przedsiębiorców 

Nowo powstałe firmy oraz podmioty będące na bardzo wczesnym etapie rozwoju cierpią zazwyczaj na niedobór gotówki. W tym przypadku prawdopodobieństwo uzyskania bankowego kredytu inwestycyjnego jest raczej niewielkie - głównie ze względu na brak możliwości wiarygodnego wykazania zdolności do terminowej spłaty rat. Na szczęście alternatywę stanowi złożenie wniosku o bezzwrotne dofinansowanie unijne z wybranego funduszu na realizację konkretnych celów biznesowych. Na lata 2021-2027 przewidziano aż 76 mld euro dla naszego kraju, z czego około 60% ma zostać rozdysponowanych na płaszczyźnie krajowej, natomiast 40% ma trafić do Programów Regionalnych. O wsparcie powinny się ubiegać zwłaszcza przedsiębiorstwa działające w obszarze ochrony środowiska, cyfryzacji, edukacji, infrastruktury, energetyki, a także innowacyjności.

Dobrze napisany wniosek to podstawa

Jednostkami odpowiedzialnymi za uruchamianie i przyznawanie dotacji są takie instytucje, jak m.in. powiatowe urzędy pracy, wojewódzkie urzędy marszałkowskie, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Bank Gospodarstwa Krajowego czy Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Zajmują się one dodatkowo fachową oceną nadesłanych aplikacji, wypłacaniem środków oraz precyzyjnym kontrolowaniem ich wydatkowania. Kluczowym warunkiem uzyskania pożądanej kwoty jest rzetelne wypełnienie wniosku i przesłanie go w dwóch wersjach - elektronicznej i papierowej. Trzeba do niego wpisać aktualne dane firmy, ogólną charakterystykę projektu, uzasadnienie realizacji, budżet przedsięwzięcia, określenie potencjału finansowego i uzasadnienie racjonalności kosztów. Dotacja unijna nie zostanie oczywiście przyznana, jeśli do formularza nie dołączymy solidnego biznesplanu, dokładnej analizy finansowej i tzw. studium wykonalności. Wymienione dokumenty podlegają zarówno ocenie merytorycznej, jak i formalnej.

Aby dowiedzieć się więcej zajrzyj na stronę: https://edoradca.pl/

Skorzystanie z pomocy specjalistów zwiększa nadzieję na sukces

Czas oceny wniosku wynosi przeważnie do 3 miesięcy. W razie jego pozytywnego rozpatrzenia zachodzi zawsze konieczność podpisania umowy z instytucją, która przekazuje pieniędzy. Aby w znacznym stopniu zniwelować ryzyko niepowodzenia, warto przed przystąpieniem do procesu weryfikacyjnego nawiązać ścisłą współpracę z profesjonalną firmą doradczą. Zatrudnieni w niej fachowcy najpierw przeanalizują nasze indywidualne potrzeby, następnie zidentyfikują potencjalne zagrożenia związane bezpośrednio z projektem i zbudują model organizacyjny, a na koniec opracują wniosek zgodnie z wytycznymi konkretnego programu bądź konkursu. Dodajmy, że uzyskane w ten sposób dofinansowanie unijne musi zostać przeznaczone na cel wskazany w formularzu. Może to być np. zakup nieruchomości, zakup maszyn, dzierżawa gruntu, leasing czy kampania promocyjna.

Materiał promocyjny

 

 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
lolo z koźla 04.09.2022 06:33
A co masz takiego do ukrycia. Kąpiel w stroju czy bez w kanale zalicza się do bardzo niebezpiecznych, a spuszczanie syfu winno być monitorowane i ścigane.

Obserwator 02.09.2022 22:12
Do właściwego autora lub autorki podającego się za niby Alina. Co z benzenem ? Nie wygodna osoba pisząca jako Alina ? Interesy Grupy związanej z Urzędem Miejskim i czołowymi trucicielami każą niszczyć człowieka chcącego zadziałać, dająca propozycje i przede wszystkim wymagająca od władzy pseudo -miasta możliwości- by wywiązała się z swoich zadań i obietnic wyborczych.

Alina 02.09.2022 15:51
Jestem przeciwna temu pomysłowi, bo nie lubię być podglądana za darmo przy kąpieli ani jak coś spuszczam. A przy twoim pomyśle na pewno zleci się całe miasto albo znowu będą mnie oglądać na stronach w darknecie.

Realista 01.09.2022 07:56
I co z moim pomysłem na nocne fotopulapki i sprawdzanie miejść gdzie można podjechać do kanału i coś spuscic? Oczywiście kicha! Lepiej za dnia bawić się w detektywa a martwe ryby pływają w kanale od marca.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ