W ramach ogólnopolskiej akcji przeprowadzono w Kędzierzynie-Koźlu badanie liczby bezdomnych. Szacunki mówią, że w mieście przebywa około 100 osób bez dachu nad głową. Ludziom, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie, pomagają pracownicy socjalni oraz streetworkerzy.
Dwa zespoły specjalistów ds. bezdomności, w skład których wchodzą pracownicy socjalni, streetworkerzy, strażnicy miejscy lub policjanci, sprawdziły dokładnie miejsca, gdzie mogą przebywać potrzebujący. Odwiedzili pustostany, działki oraz opuszczone budynki. Lokalizacje te są zaznaczone na tzw. "mapie bezdomności".
W ramach spisu jest prowadzona nie tylko statystyka. Osoby żyjące w trudnych warunkach dowiadują się też o formach wsparcia ze strony gminy. Zakres udzielanej pomocy jest spory. W mieście funkcjonuje Markot. Dużym zainteresowaniem cieszą się także łaźnie i jadłodajnie. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej pomaga również w kwestiach prawnych, służy pomocą w wypełnianiu dokumentów. MOPS prowadzi też swój autorski program "Bezdomność - wspólna sprawa".
Placówka od kilku lat zatrudnia również streetworkerów. Ich rolą jest dotarcie do osób bezdomnych i zdobycie zaufania. Praca z każdą osobą odbywa się indywidualnie, aby zmienić sposób myślenia i nakłonić ją do skorzystania z oferowanej pomocy. Pedagodzy ulicy mają swoje sukcesy. Dzięki ich zaangażowaniu kilka osób przestało być bezdomnymi.
Badanie liczby osób bezdomnych odbywa się co dwa lata. W Kędzierzynie-Koźlu przeprowadzono je po raz trzeci.
Pracownicy socjalni i mundurowi liczyli bezdomnych. W Kędzierzynie-Koźlu jest ich około stu
- 13.02.2019 15:16
Napisz komentarz
Komentarze