Narastający problem na jednej z głównych ulic Kędzierzyna-Koźla. Nietrzeźwi mężczyźni coraz bardziej dają się we znaki mieszkańcom i przechodniom.
W ostatnim czasie czytelnicy kilkukrotnie sygnalizowali nam problem. Mężczyźni okupują ławki i murki wzdłuż ulicy Wojska Polskiego i wystają pod sklepami, licząc na drobne od przechodniów. Naprzykrzają się, niekiedy bywają agresywni. Publicznie spożywają alkohol, a nawet załatwiają potrzeby fizjologiczne, a gdy to wszystko ich znuży, ucinają sobie drzemki. Niekiedy przenoszą się na przyblokowe place zabaw. Ostatnio dwóch pijanych mężczyzn rozłożyło się na ławkach przy piaskownicy, zostawiając po sobie puste butelki. Rodzice zabrali dzieci.
- Taki widok dość często spotykamy pod naszym blokiem. Niestety, mało kto potrafi zareagować - komentuje czytelniczka, która przysłała nam zdjęcie.
Zimą problem przenosi się na klatki schodowe okolicznych bloków, gdzie bezdomni tworzą koczowiska.
Mieszkańcy regularnie powiadamiają policję i straż miejską. Mundurowi interweniują w rejonie ulicy Wojska Polskiego nawet kilkukrotnie w ciągu jednego dnia. Niestety, problem w obecnym stanie prawnym wydaje się nierozwiązywalny. Nie można nikomu zabronić przebywania w przestrzeni publicznej. Mandaty za spożywanie alkoholu lub nieobyczajne zachowanie nie robią na mężczyznach żadnego wrażenia.
- Jeśli jesteśmy świadkami zakłócenia porządku publicznego lub wykroczeń, należy powiadamiać policję. Patrol zawsze uda się na miejsce. Apelujemy jednocześnie, aby nie przekazywać żadnych pieniędzy osobom, które proszą o nie na ulicy - mówi Małgorzata Cisowska z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Piją, zaczepiają i śpią na ławkach. Kloszardzi opanowali ulicę Wojska Polskiego
- 23.08.2018 17:57
Napisz komentarz
Komentarze