W sobotę około godz. 12.30 na ulicy Strzeleckiej doszło do czołowego zderzenia dostawczego fiata z osobowym mercedesem.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mercedes jadący od strony Blachowni wyprzedzał na prostym odcinku drogi. Gdy znajdował się na lewym pasie, z terenu jednej z firm na jezdnię w kierunku Blachowni wyjechał dostawczy fiat. Doszło do zderzenia czołowego. Mimo że pojazdy zetknęły się ukośnie, oba zostały poważnie uszkodzone.
W wyniku zdarzenia jedna osoba podróżująca mercedesem trafiła do szpitala, prawdopodobnie jednak nie odniosła poważniejszych obrażeń. Na miejscu poza pogotowiem interweniowała także straż pożarna i policja. Przez kilkadziesiąt minut ruch odbywał się wahadłowo. Obecnie nie ma już utrudnień.
pierdu-pierdu, srutu-tutu. Postaw sobie budkę i szlabany podnoś na wyjazdach.
Kozlak
16.07.2018 07:06
Żeby zrozumieć, że tutaj chodzi o coś więcej niż przepisy, trzeba się wznieść na wyższy poziom umysłowy niż język inwektyw - chodzi o realne bezpieczeństwo. Ten odcinek jest niebezpieczny i same przepisy tego nie zmienią – potrzebna jest zmiana organizacji ruchu. To co opisałem to tylko część problemów (dochodzą np. jeszcze rowerzyści jadący po jezdni mimo ścieżki rowerowej itd., itd…..), a jeśli dochodzi do wypadków i giną ludzie to jest to już poważny problem
zdajko
15.07.2018 18:29
Kozlaku-maslaku, jak nie wyjazd z podwórka jak z podwórka. Tam nie ma skrzyżowań. Rozumiesz? Może być nawet 10 firm. Jest przejście przy przystanku kolego, czekasz i przechodzisz. Proste? A to co piszesz o migaczach to już kwalifikuje cię do specjalisty bez kolejki. Masalski potrzebuje takich.
Karol
15.07.2018 13:26
Dzięki ~zdajko, bo już myślałem, że tu tylko lolki i koźlaki.
Kozlak
15.07.2018 13:03
Na tym odcinku doszło do kilku śmiertelnych wypadków. To jest też odcinek "testowy" dla ścigantów na motocyklach. Nikt nie ma szans wyjeżdżając stamtąd z pędzącym 200 km/h pojazdem. Inna sprawa, że tam są 3 firmy i jest zwykle duży ruch - to nie jest jakiś wyjazd z podwórka. Problemem czasem jest przejście na drugą stronę do przystanku, wiec pewnie przydałoby się przejście dla pieszych. Są takie też sytuacje że pojazdy na Strzeleckiej nie używają migacza rozpoczynając manewr wyprzedzania i wyjeżdżają nagle na lewy pas, mimo że już na nim jest pojazd, który wyjechał z boku, bo sobie już "zaplanował" wyprzedzanie.
zdajko
15.07.2018 10:37
A może ronda przy każdej firmie Kozlaku-maslaku? Przepisy jasno mówią co w sytuacji gdy się wyjeżdża z podporządkowanej, a właściwie włącza się do ruchu, bo tam nie ma skrzyżowań. Trzeba popatrzyć w lewo i prawo, jeśli nasz pas ruchu jest wolny, można włączyć się do ruchu, a pseudo-kierowca popatrzył w lewo, a w prawo już nie i... dzwon.
Karol
15.07.2018 07:06
Świetny pomysł, zrobić ograniczenia i zakazy na drodze krajowej, żeby gamoń wyjeżdżający z podwórka nikomu nie zrobił krzywdy. To może pójdźmy na całość i zróbmy pierwszeństwo dla gamoni.
Jorguś
14.07.2018 21:46
Piękny fotoreportaż w akcji po wypadkowej. Portal KK 24 powraca do wspaniałych fotografii. Szkoda tylko kierowców i ich samochodów.
Lolek
14.07.2018 20:52
Od dawna twierdzę że na całym tym odcinku powinien być zakaz wyprzedzania. Zwłaszcza że są tam drogi wyjazdowe z firm.
Kozlak
14.07.2018 15:49
To nie pierwsza tam podobna sytaucja. Tam powinien być zakaz wyprzedzania lub ciągła linia. Może nasi urzędnicy się wreszcie obudzą i zadbają o bezpieczeństwo.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze