Mieszkańcy muszą jeszcze uzbroić się w sporo cierpliwości. Zanim lokomotywa trafi na cokół przy ulicy Traugutta, przejdzie renowację w jednej z firm w Azotach.
Ostatnio planowano, że ciuchcia będzie malowana na miejscu. Firma, która zdobyła zlecenie na przeprowadzenie renowacji, woli to jednak zrobić w swojej hali na terenie strefy przemysłowej w Azotach. Renowacja pochłonie 189 tys. zł. Firma ma trzy miesiące na realizację zadania.
- Zakładaliśmy różne scenariusze, jednak ostatecznie stanęło na tym, że lokomotywa zostanie przewieziona do firmy w Azotach i tam w hali odnowiona - zapowiada wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla Artur Maruszczak.
Obecnie parowóz znajduje się na terenie Kopalni Piasku w Kotlarni. To jedna z maszyn stojących przy wjeździe do zakładu. Prace renowacyjne będą polegały na piaskowaniu, malowaniu i uzupełnieniu brakujących elementów.
Lokomotywa stanie na przygotowanym już cokole z fragmentem torów przy ulicy Traugutta. Będzie pomnikiem wdzięczności dla kolejarzy, dzięki którym Kędzierzyn zawdzięcza skok rozwojowy na przełomie XIX i XX wieku.
"Przyjazd" ciuchci mocno się jednak opóźni. Miał on nastąpić już pod koniec zeszłego roku. Miasto zerwało umowę z pierwszą firmą, która miała ją odnowić i przetransportować, ponieważ nie realizowała ona prac. Obecnie odsłonięcie pomnika planowane jest na jesień.
Reklama
Lokomotywa jednak nie będzie malowana na miejscu. Trafi do hali w Azotach
- 04.07.2018 08:55
Napisz komentarz
Komentarze