Nie adaptacja, a praktycznie budowa od zera. Dawne przedszkole przy ulicy Szymanowskiego w Kłodnicy przestało istnieć. W tym miejscu powstaje hospicjum.
Liczący ponad sto lat budynek pierwotnie pełniący rolę stancji przy znajdującej się niegdyś w porcie fabryce celulozy był w fatalnym stanie technicznym. Niszczał od powodzi w 1997 roku, gdy został uszkodzony. Mieszczące się w nim przedszkole przeniesiono do innego obiektu. Po latach nieudanych prób utworzenia w Kędzierzynie-Koźlu hospicjum w tej kadencji sprawa wreszcie ruszyła. Zdecydowano, że placówka będzie mieścić się właśnie w obiekcie przy Szymanowskiego. Początkowo mówiono o adaptacji, jednak ostatecznie konieczne okazało się zrównanie budynku z ziemią.
- Wykonano ekspertyzy techniczne, w których wykazano bardzo zły stan techniczny obiektu. Konstrukcja jest mocno zniszczona, poszczególne elementy konstrukcyjne nie gwarantują należytej współpracy. Destrukcja i głębokie zmiany strukturalne w istniejących materiałach spowodowały, że budynek utracił swą wartość techniczną - bardzo duże zawilgocenie, wykwity i grzyby, woda w piwnicach - wyjaśnia Jarosław Jurkowski z urzędu miasta. - Pod kątem adaptacji na potrzeby zakładu opieki zdrowotnej typu hospicjum obiekt nie odpowiada obowiązującym warunkom technicznym i sanitarnym: klatka schodowa niezgodna z normami, brak dostępności dla osób poruszających na wózku, układ funkcjonalny nieodpowiadający nowym potrzebom. Dlatego wyburzeniu ulega 90 proc. budynku - dodaje.
Hospicjum dysponować będzie 11 miejscami dla osób w terminalnych stadiach chorób, pokojem hotelowym i przychodnią paliatywną. Gmina poszukuje również partnera do wspólnej realizacji tego projektu. Warte 6,7 mln złotych prace budowlane powinny zakończyć się w listopadzie, a hospicjum powinno ruszyć na początku przyszłego roku.
Dawne przedszkole trzeba było wyburzyć prawie do zera. Trwa budowa hospicjum
- 29.03.2018 19:08
Napisz komentarz
Komentarze