Był tak pijany, że stracił panowanie nad pojazdem i podróż zakończył w zarośniętym trawą rowie. Co ciekawe, wcześniej zabrał dwóch pasażerów, którym zaoferował podwózkę.
Nietypowa interwencja policji miała miejsce w niedzielę, około godziny 5 rano w Lenartowicach. Kierujący skodą felicią 33-letni mieszkaniec powiatu strzeleckiego na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, przejechał przez chodnik i zatrzymał się dopiero w rowie.
- Razem z kierowcą podróżowało dwóch innych mężczyzn, których podwoził 33-latek. Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy, miał ponad dwa promile alkoholu we krwi, a w dodatku nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem - opowiada mł. asp. Małgorzata Cisowska z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Mężczyzna próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, ale szybko został zatrzymany przez policjantów. Dla kierowcy skody jazda pod wpływem była recydywą - z tego samego powodu wcześniej odebrano mu prawo jazdy. Teraz ze swojego wybryku będzie tłumaczył się przed sądem.
Bez prawa jazdy, ale z promilami. Podwoził dwie osoby, podróż zakończył w rowie. ZDJĘCIA
- 12.06.2017 18:48
Napisz komentarz
Komentarze