Nagły powrót zimy mocno dał się we znaki mieszkańcom powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. W ciągu kilku ostatnich godzin strażacy blisko 20 razy wyjeżdżali usuwać skutki śnieżycy. Trudna sytuacja panuje też na kilku drogach w okolicy Kędzierzyna-Koźla.
Zdecydowana większość wyjazdów strażaków ma związek z połamanymi drzewami, które nie wytrzymały naporu śniegu. - Na godzinę 8.30 odnotowaliśmy dziś 18 wyjazdów, w większości związanych z usuwaniem połamanych drzew z dróg i chodników. W jednym przypadku zabezpieczaliśmy zerwaną linię energetyczną w Słąwięcicach - opowiada brygadier Leszek Morkis z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.
Większość interwencji strażaków ma miejsce w okolicach Sławięcic i na terenie gminy Pawłowiczki. Zachodnia część powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego boryka się z problemem zasypanych dróg.
- Wysłaliśmy pług w okolice gminy Pawłowiczki, gdzie panuje najtrudniejsza sytuacja. Śnieg, który nawiewany jest z pól na drogi stwarza duże zagrożenie dla kierowców - informuje Arkadiusz Kryś, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Kędzierzynie-Koźlu.
Drogowcy pracują też na drogach krajowych. Szczególnie trudna sytuacja miała znajdować się na drodze krajowej nr 40 na odcinku od Większyc do Głogówka oraz na drodze krajowej nr 38. - W tym momencie na drogach pracują trzy nasze pługopiaskarki. Sytuacja jest pod kontrolą, wszystkie odcinki naszych dróg na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego są przejezdne - mówi Bogusław Pilch, kierownik rejonu kędzierzyńsko-kozielskiego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Reklama
Połamane drzewa i przysypane drogi. Służby walczą ze skutkami nocnej śnieżycy
- KK24
- 19.04.2017 07:29
Data dodania:
19.04.2017 07:29
Napisz komentarz
Komentarze