Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 08:46
Reklama
Reklama
Reklama

Siatkarski thriller z happy endem. Zaksa pokonała po tie-breaku Cerrad Czarnych Radom

Siatkarski thriller z happy endem. Zaksa pokonała po tie-breaku Cerrad Czarnych Radom
Siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle kontynuują wspaniałą serię. Podopieczni Ferdinando De Giorgi odnieśli ósme zwycięstwo z rzędu, pokonując w pięciu setach ekipę Cerradu Czarnych Radom.

Zdecydowanym faworytem spotkania w hali Azoty była Zaksa, która w ostatnich tygodniach prezentuje się wybornie. Wydawało się, że mecz z Cerradem Czarnymi Radom będzie jednostronnym widowiskiem.

Pierwsza odsłona to spora liczba błędów po obu stronach, w wyniku czego prowadzenie kilkukrotnie przechodziło z rak do rąk. Przy stanie 20:20 niespodziewanie to goście przejęli inicjatywę. Dwukrotnie pomylił się Konarski i radomianie wykorzystali swoją szansę, zdobywając cztery punkty z rzędu. Premierowa odsłona padła łupem gości, którzy wygrali do 21.

Pierwsza połowa drugiego seta to wyrównana gra z obu stron. Od stanu 14:14 inicjatywę przejęli nasi siatkarze, którzy wypracowali sobie niewielką przewagę. Przyjezdni nie zamierzali jednak łatwo sprzedawać skóry i doprowadzili do emocjonującej końcówki. Wyrównanie dał naszemu zespołowi Konarski. Atakujący Zaksy najpierw skutecznie zbił ze skrzydła, a po chwili popisał się punktowym blokiem i kędzierzynianie wygrali do 24.

O trzecim secie zawodnicy i kibice naszej drużyny chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Po niezłym początku inicjatywę przejęli goście, którzy bezlitośnie punktowali zespół z Kędzierzyna-Koźla. Wynik 17:25 mówi sam za siebie.

Podrażniona Zaksa od początku czwartej odsłony prezentowała się zdecydowanie lepiej niż wcześniej. Podopieczni Fefe bardzo szybko wypracowali sobie bezpieczną przewagę i kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie aż do końca seta, doprowadzając do tie-breaka.

Od początku piątego seta w poczynaniach obu drużyn widać było sporo nerwowości. Mnożyły się błędy, a żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć od rywala. Losy meczu rozstrzygnęły się w końcówce. W niej górę wzięło doświadczenie naszego zespołu, który zwyciężył do 17, a w całym meczu 3:2, przedłużając serię zwycięskich spotkań do 8.

 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ