Wśród zaproszonych gości byli przedstawiciele opolskiej firmy Atmoterm, specjalizującej się w dziedzinie ochrony środowiska. Podkreślali oni, że poziom zanieczyszczenia powietrza pyłami nie jest taki sam dla całego miasta, a przekroczenia norm mogą występować tylko w kilku jego częściach. Aby określić, w których miejscach stężenie pyłów PM10 i PM 2,5 przekracza dopuszczalne wartości, a w których nie, przedstawili propozycję stworzenia sieci punktów pomiarowych.
System miałby składać się z 40 laserowych detektorów, rozlokowanych na terenie całego miasta i dokonujących pomiarów przez całą dobę. Taka ich liczba pozwoli na zidentyfikowanie miejsc szczególnie zagrożonych wysokimi wartościami stężenia pyłów zawieszonych w powietrzu. Wyniki pomiarów miałyby być udostępniane na specjalnej stronie internetowej , aby każdy zainteresowany mógł się zapoznać z bieżącym stanem powietrza na swoim osiedlu. Koszt stworzenia takiego systemu to około 200 tys. złotych. Oferta zostanie przeanalizowana.
Głównym źródłem pyłów zawieszonych w powietrzu jest tzw. niska emisja, czyli dymy wydobywające się z przydomowych kominów. Obecnie w mieście pomiarów ich stężenia dokonuje jedna stacja pomiarowa Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Opolu.
Źródło: urząd miasta
Napisz komentarz
Komentarze