Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu przed godziną 20:30. Alarm podnieśli bliscy kobiety, którzy zaniepokoili się, że ta nie daje znaku życia.
Na miejsce udały się cztery zastępy ratowników, którzy przy pomocy drabiny przedostali się na balkon mieszkania na drugim piętrze, a następnie weszli do środka. Lokatorka była cała i zdrowa, jak się okazało kobieta zasnęła i nie słyszała pukania do drzwi i dzwonka telefonu.
To nie jedyne interwencje jakie tego wieczoru podejmowali strażacy. Po godzinie 19 ratownicy gasili pożar szopy przy ulicy Tartacznej, kilkadziesiąt minut później zostali wezwani do jednego z mieszkań przy ulicy Zielonej.


Napisz komentarz
Komentarze