W czerwcu grupa osób podróżująca konno postanowiła przejechać "niebieskim mostkiem". Niestety, pod jednym ze zwierząt załamały się deski. Gmina zareagowała błyskawicznie i kładkę naprawiono. Jednak wystarczy przejść się tym mostem, aby zobaczyć, że jego ogólny stan techniczny jest daleki od ideału. Łatwo dostrzec odstający, kilkucentymetrowy gwóźdź, poluzowane i uszkodzone fragmenty desek.
Urząd miasta zapewnia, że już w najbliższym czasie usunie niebezpiecznie odstający gwóźdź. Jednak to nie rozwiąże problemów mostu.
- Stan techniczny jest monitorowany na bieżąco. Okresowe przeglądy tego typu obiektów są wykonywane co roku. Wystający gwóźdź zostanie usunięty niezwłocznie - informuje Piotr Pękala, rzecznik prasowy urzędu miasta.
Jedno jest pewne, most powinien przejść generalny remont i właśnie o to wnioskują mieszkańcy osiedla Kłodnica, którzy zgłosili naprawę mostku jako zadanie w ramach budżetu obywatelskiego. W opisie zadania czytamy:
"Mostek pieszy, nazywany przez mieszkańców "niebieskim mostkiem", prowadzący z Żabieńca na Pogorzelec jest w bardzo złym stanie technicznym pod względem bezpieczeństwa: ubytki w deskach drewnianych, brak stabilnych mocowań desek. Z tego mostku korzystają głównie mieszkańcy celem przedostania się do innych części miasta. Zadanie w ramach Budżetu Obywatelskiego polegałoby na wymianie drewnianych desek oraz solidne umocowanie ich na płaszczyźnie mostku, aby zwiększyć bezpieczeństwo korzystających z niego mieszkańców"
Zadanie oszacowano na kwotę 20 tysięcy złotych. Póki co warto zachować czujność przechodząc, lub przejeżdżając rowerem przez most. Zwracajmy uwagę zwłaszcza na dzieci.
Napisz komentarz
Komentarze