Finał jest nasz! ZAKSA zagra o obronę tytułu klubowych mistrzów Europy!

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle są w finale Ligi Mistrzów. W polskim pojedynku nasz zespół okazał się lepszy od Jastrzębskiego Węgla i powalczy o obronę trofeum.

Po zdecydowanym zwycięstwie w pierwszym spotkaniu półfinałowym rozgrywanym w Jastrzębiu-Zdroju nasz zespół do awansu potrzebował wygrania tylko dwóch setów. W pierwszej odsłonie zmagający się z problemami kadrowymi goście byli tłem dla świetnie dysponowanych kędzierzynian. Niesieni głośnym dopingiem gospodarze nie mieli żadnych problemów z ograniem rywala, pozwalając im na zdobycie zaledwie 15 oczek.

W drugim secie goście nieco mocniej postawili się obrońcom tytułu klubowych mistrzów Europy, ale wciąż nie mieli wystarczająco dużo jakości, by zagrozić naszemu zespołowi. ZAKSA po odjechaniu od przeciwnika na kilka oczek nie dała jastrzębianom żadnej nadziei na odwrócenie losów dwumeczu. Kędzierzynianie już po drugim secie cieszyli się z wymarzonego awansu.

W trzecim secie szkoleniowiec gospodarzy ściągnął z parkietu całą wyjściową szóstkę i dał szansę gry zmiennikom. Ci ambitnie walczyli i byli blisko wygranej, ale w końcówce więcej szczęścia mieli goście, którzy zwyciężyli do 24. W czwartej odsłonie nasi zawodnicy do połowy seta grali dobrze i wydawało się, że będą w stanie zakończyć spotkanie, ale druga część partii należała do gości. Jastrzębianie wygrali do 21, doprowadzając do tie-breaka.

Gracze ZAKSY nie zamierzali oddawać zwycięstwa rywalom i w piątym secie postawili się gościom. Dobrze w ataku prezentował się Wojciech Żaliński, a jego koledzy dołożyli do tego twardą grę na siatce i ostatecznie to kędzierzynianie cieszyli się ze zwycięstwa.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:15, 25:21, 24:26, 21:25, 15:11). Awans: Grupa Azoty ZAKSA.