Ogień pojawił się korytarzu między pierwszym piętrem a poddaszem budynku wielorodzinnego. Na razie nie wiadomo jaka była przyczyna wybuchu pożaru. Na miejscu jest kilka zastępów straży pożarnej oraz pogotowie ratunkowe. Na badania trafiła matka z dwójką dzieci.
Aktualizacja (20:30): Jak udało nam się ustalić na miejscu, ogniem objęte były przedmioty pozostawione na korytarzu między pierwszym piętrem a poddaszem. Ratownicy medyczni przebadali łącznie cztery osoby - na szczęście żadna z nich nie odniosła obrażeń.

Napisz komentarz
Komentarze