Prowadzone na szeroką skalę działania policyjne po wczorajszym potrąceniu w Koźlu przyniosły pierwsze efekty. Śledczy zatrzymali do sprawy 44-letniego mieszkańca naszego powiatu.
Przypomnijmy, wczoraj około godziny 18 nieznany sprawca potrącił trzy osoby przechodzące przez oznakowane przejścia przy ulicy Łukasiewicza – rodziców z czteroletnią córeczką. Najpoważniejszych obrażeń doznał mężczyzna, który widząc, że samochód nie wyhamowuje zdołał odepchnąć kobietę z dzieckiem, samemu został potrącony. Mężczyzna ma złamaną nogę, matka i córka wyszły ze zdarzenia bez większych obrażeń.
Sprawca potrącenia zbiegł z miejsca, kilkadziesiąt minut później służby zostały powiadomione o pożarze osobowego volskwagena w Cisku – to właśnie tym samochodem najpewniej poruszał się sprawca wypadku. Policjanci ustalili dziś właściciela pojazdu.
Niespełna dobę po zdarzeniu zatrzymano też 44-letniego mieszkańca naszego powiatu. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że mężczyzna ten ma bezpośredni związek z wczorajszym potrąceniem – śledczy nie podają na tę chwilę bardziej szczegółowych informacji.
Dalej pchajcie się pod koła samochodów, bo przecież macie pierwszeństwo!!! Kiedy rozum weźmie górę nad przepisami! Ludzie jak barany proszą się o wypadek. To co dzieje się na przejściach to jakiś absurd w imię pierwszeństwa.
Ze potrącił to się zdarza,słaba widoczność itp.Ale za ucieczkę to należy się rok,dwa pierdla plus odszkodowanie dla rodziny ze 50 tys,zł minimum.
Nie myślał o sobie tylko o rodzinie. Szacun.