Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 maja 2024 18:18
Reklama
Reklama

Po przegranych wyborach byli wiceprezydenci Kędzierzyna-Koźla się pochorowali

Ta sprawa w ostatnich dniach bulwersuje mieszkańców Kędzierzyna-Koźla. Paweł Rams i Jacek Król, byli już wiceprezydenci Kędzierzyna-Koźla, po porażce wyborczej dostarczyli do urzędu zwolnienia lekarskie i udali się na chorobowe. Mimo utraty funkcji nadal więc pozostają w stosunku pracy z gminą Kędzierzyn-Koźle, a co za tym idzie – otrzymują z tego tytułu  dochody. To niejedyne osoby kojarzone z najbliższym otoczeniem byłego prezydenta, które z powodów zdrowotnych przestały pojawiać się w pracy.

Na zwolnieniu lekarskim jest również komendant straży miejskiej Jacek Żarowski, który zaliczany był do kręgu osób z najbliższego otoczenia Tomasza Wantuły. Najwięcej kontrowersji wzbudza jednak niezdolność do pracy byłych wiceprezydentów, którzy 9 grudnia zarządzeniami nowej prezydent Sabiny Nowosielskiej zostali odwołani ze swoich funkcji. Wcześniej jednak zdążyli dostarczyć do urzędu zwolnienia lekarskie. Obaj bezskutecznie próbowali zdobyć mandaty radnych powiatowych z komitetu Tomasza Wantuły.

- Panowie Paweł Rams i Jacek Król zostali odwołani ze stanowisk zastępców prezydenta miasta, ale pozostają w stosunku pracy z urzędem miasta. W tej chwili obaj znajdują się na zwolnieniach lekarskich, więc nadal przysługują im wynagrodzenia – potwierdza Jarosław Jurkowski, rzecznik magistratu.

Nie ustaliśmy, kiedy upływa termin obecnie przedłożonych zwolnień. Gdy już to jednak nastąpi – o ile chorobowe nie zostaną przedłużone – Pawłowi Ramsowi będzie przysługiwał trzymiesięczny okres wypowiedzenia, a miesięczny Jackowi Królowi. Mają też prawo do odpraw.

Paweł Rams odpowiadał w urzędzie za sprawy społeczno-oświatowe. Zanim pod koniec 2011 roku pojawił się w urzędzie, pracował jako ratownik medyczny. Jacek Król zajmował się inwestycjami. Funkcję sprawował od końca 2013 roku. Wcześniej był wiceprezesem Miejskiego Zakładu Komunikacji w Kędzierzynie-Koźlu. Tę posadę objął za czasów prezydentury Tomasza Wantuły. Zarówno Paweł Rams, jak i Jacek Król, wcześniej nie byli znani z działalności publicznej w Kędzierzynie-Koźlu.

Wynagrodzenie Pawła Ramsa wynosi 11948 zł brutto. W przypadku Jacka Króla jest to 11545 zł brutto. W okresie chorobowego kwoty są pomniejszone do 80 proc. Za pierwsze 33 dni zwolnienia lekarskiego pensję wypłaca urząd miasta. Później ten ciężar bierze na siebie Zakład Ubezpieczeń Społecznych i to ewentualnie ta instytucja sprawdzi, czy stan zdrowia obu byłych wiceprezydentów rzeczywiście nie pozwala im realizować obowiązków służbowych.

- Możliwości urzędu miasta w tej materii są niewielkie – stwierdza Jurkowski.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Franek Dolas 04.02.2015 19:37
Mnie tż by szajba odbiła gdybym po kilkuletniej kadencji stracił z dnia na dzień ponad 10 baniek.

Maria 14.01.2015 08:12
Wg. mnie Panowie Vice Prezydenci wygladali mi na bardzo zdrowych ...wg. mnie tez to bardzo dziwne ze nagle zapanowała jakaś epidemia hahahahaha brak słow

Marek 13.01.2015 19:37
Ostatni raz jestem na tej stronie. PO_zdrawiam gwardia narodową

Batman 13.01.2015 18:35
Panie Marku - ostrożnie z tymi wypowiedziami nie życzę sobie aby pan mnie do psychiatry wysyłał, czuje się zdrowy fizycznie jak i umysłowo. Widzę że broni pan tych nierobów którzy "chorują" za pieniądze mieszkańców tak jak powiedział Pan Nikodem proszę zapłacić z własnej kieszeni za chorobowe jak jest pan tak dobroduszny. Co do fałszowania wyborów to chyba pan się z koniem na głowy zamienił, proponuję wizytę u weterynarza ... pozdrawiam ...

Marek 13.01.2015 17:23
Panie Nikodem . Ja nie wybrałem Nowosielski i reszty..... i też nie życzę sobie oddawać pieniędzy na ich POwskie gierki. Wstyd mi za wasze "szaleństwo " wybory były sfałszowane a wiem to po sobie ( moje otoczenie oddało 9 głosów z których zrobiło się 6) a to tylko moje otoczenie. Pozdrawiam :)

Nikodem 13.01.2015 17:05
Panie Marku, puknij sie Pan w czulko!!! Jezeli naprawde sa chorzy to chcemy wiedzieć na co!!! Skoro jest Pan tak dobroduszny i nie widzi problemu to proponuje, zeby wylozyl Pan kase na wynagrodzenie Ramsa i Krola z wlasnej kieszeni bo mieszkancy nikoniecznie moga miec ochote dokladac sie do tego!!! Moze Pan im cos zawdziecza? A z L4 od psychiatry proponuje zeby Pan skorzystal, bo nie kazdy negatywny komentarz w strone R. i K. musi byc podszyty POwska ideologia. Na wypisane przez Pana glupoty szkoda miejsca w internecie... żal...

Marek 13.01.2015 08:43
Wam też ludzie należy się L4 od psychiatry. PO was zabija POwoli :)

Marek 13.01.2015 08:09
Kiedy to PO skończy ??? Żal mi was wszystkich

Marek 13.01.2015 08:00
Żal mi was wszystkich. A jeżeli są naprawdę chorzy to co? Przez takie władze jakie mamy można na długo dostać do głowy. POwskie przekręty niszczą całe nasze życie. Pozdrawiam i życzę byłym prezydentów powodzenia.

Hohoho 12.01.2015 20:27
Bandyctwo w biały dzień! Jako że oboje panowie otrzymują wynagrodzenie z podatków mieszkańców powinni usprawiedliwić swoją nieobecność (niezdolność do pracy) przed podatnikami! Ciekawe jaka ciężka choroba pogrążyła obu panów w tym samym czasie? Urząd Miasta powinien zweryfikować "prawdziwość" zwolnień a nie bezmyślnie wypłacać wynagrodzenia! PANOWIE RAMS I KRÓL WSTYDŹCIE SIĘ! Kędzierzynianie wam tego nie zapomną!

Lidka 12.01.2015 16:58
Może lepiej srawdzić kto im te zwolnienia wystawił ?? Druga sprawa to to że chyba pracodawca w przypadku długotrwałego zwolnienia lekarskiego może sprawdzić jak jest ono wykorzystywane??

Venus 12.01.2015 16:50
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że obaj Ci Panowie pochorowali się w tym samym czasie. Jednocześnie. Już ten fakt, powinien być podejrzany dla ZUSu.

Batman 12.01.2015 16:19
Oj jak ciężko się od koryta odchodzi, trzeba jeszcze się nachapać na chorobowym bo tak wysoka kasa faktycznie daje do myślenia i ciężko będzie bez niej żyć. Najgorsze w tym wszystkim jest to że wyciągają te "łapska" po pieniądze wszystkich mieszkańców naszego miasta, jest to obrzydliwe. Swoją drogą na jaką to :chorobę" się pochorowali Ci panowie, w czasie trwania ich kadencyjności byli zdrowi jak ryby ...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ